Choroba lub śmierć któregoś z dziadków mogą zakłócić codzienną rutynę i nadać rodzinnym emocjom gwałtownego przyspieszenia. Czteroletnia Ania miała kolejny zły dzień w przedszkolu. Poirytowana i zmęczona rzucała wyzwania swoim wychowawcom przy każdej okazji. Kiedy mama przyszła ją odebrać, przekazano jej torbę mokrych ubrań – kolejny wypadek.
Dziadek Ani jest w szpitalu. Mieszkał w jej domu, zanim jeszcze się urodziła. W ubiegłym tygodniu przeszedł ciężki udar i wszyscy obawiają się jego śmierci. Ciotka Ani właśnie przyjechała do ich domu ze swoim 3-letnim synkiem i razem zamieszkali w pokoju gościnnym. Rodzinna rutyna została zaburzona. Mama Ani stara się znaleźć czas na wszystko: bycie mamą dwójki małych dzieci, córką chorego ojca w stanie krytycznym i radcy prawnego w pracy.
Pogodzenie się ze Stratą
Historia małej Ani nie jest niezwykła. Większość dzieci w którymś momencie życia traci dziadków. Choroba lub śmierć dziadków może zakłócić codzienną rutynę i nadać rodzinnym emocjom gwałtownego przyspieszenia. Dzieci takie jak Ania, są zbyt małe, żeby zrozumieć złożoność tego, co się właśnie dzieje, zachowują się nietypowo, aby nam powiedzieć, że trudno im się pogodzić ze zmianą. Ale zdarza się, że kiedy przeżywamy swoje własne, wewnętrzne tragedie, tymczasowo, lecz w sposób nieunikniony, zapominamy o emocjonalnych potrzebach naszych własnych maluszków.
Trudno jest myśleć o śmierci własnych rodziców. Nie ma znaczenia, w jakim są wieku i jaka była jakość naszych relacji z nimi, ich śmierć oznacza dalsze życie bez nich, co stanie się po raz pierwszy w naszym życiu. Zmusza nas to również do zastanowienia się nad naszą własną śmiertelnością. Dla wielu z nas jest to pierwsza tak doniosła strata. Stawia poważne wyzwanie naszej umiejętności radzenia sobie z trudnościami. Wystarczająco trudno jest być rodzicem małego dziecka, żonglując obowiązkami domowymi i zawodowymi. Kiedy nasz własny rodzic zapada na ciężką chorobę, wymagania nakładane na nas rosną. Nagle musimy uporać się nie tylko z naszymi i tak już wystarczająco nerwowymi życiami, ale także z poważną chorobą kochanej osoby, relacjami pomiędzy nami i naszym rodzeństwem, opłakiwaniem naszego rodzica oraz żalem i dezorientacją naszych dzieci z powodu utraty jednego z dziadków – i wszystko w jednym czasie. Nie ma żadnej instrukcji, jak radzić sobie z takimi trudnymi momentami w naszym życiu.
Poradnik dla Pogrążonych w Żałobie
Maluszki są bardzo podatne na wpływy. Twój maluch będzie pamiętał, w jaki sposób radziłaś sobie ze śmiercią jego dziadków i w przyszłości będzie podobnie reagować, pamiętając z dzieciństwa te pouczające momenty. Aby pomóc maluszkowi przejść przez ten trudny okres w życiu, pomóż mu nauczyć się radzić sobie z trudnymi sytuacjami, kierując się poniższymi wskazówkami:
TAK w prostych słowach opisz maluszkowi, co się dzieje. W miarę, jak dziadek lub babcia podupadają na zdrowiu, przygotuj swojego brzdąca na zmiany, które zapewne nastąpią. Na przykład: „Babcia nie może już samodzielnie chodzić, dlatego używa chodzika, który jej pomaga” albo „Czy zauważyłeś, że dziadek ostatnio dużo sypia? Połyka dużo lekarstw, dzięki którym dobrze się czuje, ale sprawiają, że czuje się śpiący”.
TAK zabierz swojego malca na wizytę do szpitala. Dzieci, nawet trzyletnie, mogą odnieść wiele korzyści z tego doświadczenia, ponieważ tajemnica i sekret towarzyszące poważnej chorobie są często dużo bardziej przerażające niż rzeczywistość. Po prostu upewnij się, że malec jest dobrze przygotowany na to, co zobaczy i usłyszy. Na przykład, powiedz mu, że w pokoju dziadka leżą jeszcze jacyś inni pacjenci lub czy że możliwe, że zobaczy dziadka podłączonego do kroplówki lub respiratora. Porozmawiaj o niecodziennych zapachach i dźwiękach, które może zauważyć. Powiedz mu, jak powinien się zachowywać podczas wizyty: „Dziadek będzie zmęczony, więc pewnie nie będzie chciał się bawić, teraz woli odpoczywać w ciszy i spokoju.” Jeśli zachowanie dziadka, zmiana osobowości lub huśtawki nastroju mogą zdezorientować lub przestraszyć Twojego szkraba, zastanów się jeszcze raz, czy powinnaś zabierać go ze sobą na wizytę. Zamiast tego możesz spędzić trochę czasu ze swoim dzieckiem, rysując obrazki dla dziadka lub nagrywając taśmy z piosenkami i historyjkami, które kiedyś opowiadał i śpiewał dziadek.
TAK znajdź sposób, w jaki Twój maluszek może pomóc, kiedy jedno z dziadków podupada na zdrowiu. To bardzo ważne. Nawet 2,5-3-latek lubi być angażowany w pomoc. Daje mu to poczucie bycia ważną częścią procesu dawania i opieki nad innymi.
TAK przygotuj swoją pociechę na nadchodzącą śmierć dziadka lub babci. Jeśli powiedziałaś już swojemu brzdącowi, że babcia poupada na zdrowiu, jest bardziej prawdopodobne, że maluch zada to nieuchronne, choć bolesne pytanie: „Czy moja babcia umrze?” Chociaż brzmi to paradoksalnie, najlepszym sposobem ochrony zdrowia emocjonalnego Twojego szkraba jest dzielenie się z nim informacjami, które mogą mieć na niego wpływ. Odpowiedz szczerze (”Tak, myślę, że babcia wkrótce umrze”); nigdy nie oszukuj malucha. Potem zapewnij go, że pomożesz mu stawić czoła temu wydarzeniu, i że przejdziecie przez to razem, jako rodzina. Oczywiście, dokładnie co i w jaki sposób powiesz mu o tym, będzie zależało od jego wieku, od tego, jak wiele jest w stanie zrozumieć, jak może zareagować i czy doświadczył już podobnej straty wcześniej.
TAK znajdź pouczające przykłady, korzystając z doświadczenia przyjaciół i sąsiadów. Pokaż, jak inne rodziny powróciły do normalnego życia po śmierci któregoś z dziadków. Telewizyjne programy dla dzieci i filmy często poruszają tematy, które wiążą się z chorobą i/lub śmiercią. Obejrzyj taki program ze swoją pociechą i porozmawiajcie o tym, co się zdarzyło w filmie, a kiedy nadejdzie to, co nieuchronne, będzie mu łatwiej zrozumieć i poradzić sobie z tą sytuacją.
TAK wyrażaj swój prawdziwy smutek w obecności maluszka. Powinien zobaczyć, że nie ma nic złego w byciu smutnym. Potem pamiętaj, żeby wyjaśnić mu, co czułaś (smutek, gniew, wyczerpanie) i upewnij go, że nadal będziesz przy nim, żeby się nim opiekować, nawet jeśli jesteś pogrążona w żałobie. Jest to ważne rozróżnienie, o którym Twoja pociecha powinna często słyszeć.
TAK zachęcaj swojego brzdąca do udziału w ceremonii pogrzebowej, żałobie i innych rodzinnych rytuałach, towarzyszących śmierci, jeśli jest wystarczająco duży, aby zrozumieć sens tych wydarzeń (jeśli potrafi zwerbalizować to, co zrozumiał z rozgrywających się wydarzeń „Żegnamy się z babcią” – oznacza, że jest zapewne gotowy do uczestnictwa). Postaraj się, aby Twoje wyjaśnienia dotyczące tego, co się stanie, były proste i zrozumiałe. Jeśli Twój maluch jest zbyt mały, żeby to zrozumieć, wydaje się zaniepokojony lub zmieszany, lub mówi, że nie chce iść, zostaw go pod opieką znajomego dorosłego.
NIE zakładaj, że tylko dlatego, że Twój szkrab jest bardzo mały, choroba lub śmierć któregoś z dziadków nie będą miały na niego wpływu. Twoje dziecko obserwuje, słucha i uczy się od Ciebie. Informacje, które podsłucha, kiedy rozmawiasz z rodziną, przyjaciółmi lub lekarzami (włączając w to rozmowy telefoniczne) mogą być dla niego mylące, przerażające i przytłaczające.
NIE podawaj maluchowi zbyt wielu informacji. Sam Ci powie, czego chce się dowiedzieć, jak wiele i kiedy, a więc po prostu go słuchaj.
NIE staraj się być doskonałym rodzicem. Zostałaś wezwana do odegrania swojej roli jako córka lub syn, rodzeństwo, opiekun i rodzic, a to wszystko w jednym czasie, w najbardziej stresującym okresie Twojego życia. Staraj się być dostępna dla swojego malucha w czasie rodzinnych posiłków i w porze chodzenia spać, ale nie wahaj się, aby poprosić przyjaciół i krewnych o pomoc na czas żałoby.
Dziadkowie wiążą nas z naszą przeszłością. Bez względu na to, czy regularnie opiekują się naszymi dziećmi, czy widują je tylko przy wyjątkowych okazjach lub kontaktują się listownie, przez telefon albo Internet, odgrywają wyjątkową rolę w życiu naszych dzieci. To, jak my poprowadzimy nasze szkraby przez śmierć dziadków, stanie się swoistym wyznacznikiem tego, jak przebiegać będą inne ważne, emocjonalne wydarzenia, których będą doświadczać w miarę dorastania. Równie ważne jest, żeby ich wspomnienia dotyczące babci lub dziadka stały się dziedzictwem przeszłości i źródłem życiowego doświadczenia, które zachowają na zawsze.
Często Zadawane Pytania
Co powinnam zrobić, jeśli moje dziecko zapyta: „Co się stanie, kiedy Ty umrzesz? Czy to boli? Dokąd pójdziesz?”
Większość maluchów szuka konkretnej odpowiedzi na tego typu pytania. Dobra rada jest taka, żeby odpowiadać tylko na pytania, które faktycznie zostały zadane; możesz również zapytać swojej pociechy, co ją skłoniło do zadania konkretnego pytania. Ja bym odpowiedziała: „Kiedy ktoś umiera, jego ciało przestaje zupełnie pracować, nie może oddychać, jeść, myśleć, chodzić. Nie czuje się bólu, więc to wcale nie boli. Ciała większości ludzi są chowane na cmentarzach”.
Czy mój czteroletni synek powinien brać udział w ceremonii pogrzebowej, na której może zobaczyć ciało swojego dziadka? Jeśli tak, czy powinnam pozwolić mu zobaczyć zwłoki, czy raczej pilnować, żeby się zbytnio nie zbliżał i nie przestraszył?
Aby dziecko mogło odnieść korzyści z uczestniczenia w rytuałach towarzyszących śmierci, powinno rozumieć sens tego doświadczenia. Dla większości czterolatków ceremonia pogrzebowa jest doświadczeniem przytłaczającym, zwłaszcza, jeśli wiąże się z oglądaniem zwłok. Aby dowiedzieć się, czy Twój brzdąc jest gotowy na takie doświadczenie, powiedz mu, co się dzieje na pogrzebach; zrób to zwięźle i treściwie. A potem poproś go, żeby powiedział Ci, co zrozumiał. Jeśli potrafi sformułować swoje myśli, może być gotowy do uczestnictwa przynajmniej w części rytuału. Uczucie bycia częścią rodzinnego doświadczenia i obserwowanie, jak kulturowo uwarunkowana jest pamięć o tych, których kochamy, jest potężne, JEŚLI dziecko jest na nie gotowe.
Moja matka niedawno zmarła. Jak długo powinnam odczekać, zanim wyślę moją córeczkę z powrotem do przedszkola i innych normalnych zajęć?
Bardzo małe dzieci rozkwitają dzięki rutynie! Jeśli córeczka sprawia wrażenie, że chce wrócić do przedszkola, okres przeczekania nie jest konieczny. Będzie niecierpliwie wyczekiwała momentu zobaczenia się z przyjaciółmi i wychowawcami, może nawet chcieć się z nimi podzielić wiadomościami o swojej babci. Pamiętaj, że przedszkolak może myśleć, że babcia „wróci”. Dla Twojej córeczki Twój żal będzie najsilniej zapamiętaną częścią całego doświadczenia.
Jak mam wytłumaczyć mojemu szkrabowi, że jego babcia jest bardzo chora i wkrótce umrze?
Chociaż jako rodzice często chcemy chronić nasze maluszki przed takimi trudnymi sytuacjami, jest w nich ukryta okazja do pomocy w rozwijaniu umiejętności radzenia sobie z ciężkimi wydarzeniami. W miarę jak stan zdrowia babci będzie się pogarszał, pomóż maluchowi zrozumieć sytuację, poprzez opisanie mu jak babcia wygląda, co jest w stanie zrobić (albo czego nie może robić) i jak się przez to czujesz. Na przykład: „Pamiętasz, jak babcia mogła się z Tobą bawić, kiedy ją odwiedzałeś i kiedy piekła z Tobą ciasteczka? Teraz, ponieważ jest chora i zmęczona, nie może już tego robić. Ale nadal lubi oglądać z Tobą telewizję.”
W miarę jak jej choroba postępuje: „Teraz babcia dużo sypia. Jest bardzo zmęczona i potrzebuje ciszy. Zauważ, że leży teraz w specjalnym łóżku, które pomaga jej usiąść.” I w końcu: „Babcia połyka mnóstwo różnych tabletek, ponieważ jest bardzo chora. Pigułki jej pomagają, nie szkodzą, ale sprawiają, że jest bardzo senna. Tak, śpi przez większość czasu i nie może już jeść.”
Większość małych dzieci może wtedy zapytać, czy babcia umrze. Odpowiedz, że kiedyś na pewno umrze, ale jest możliwe, że stanie się bardzo szybko. Poczekaj na więcej pytań Twojego brzdąca. Może, ale nie musi być zainteresowany uzyskaniem większej ilości informacji. Pozwól swojemu dziecku pokierować Tobą.